Swoją drogą kiedyś była zabawna historia, jak ze stajni konie uciekły i kobieta pozwała właścicieli o odszkodowanie.
Zażyczyła sobie 6000 za zniszczoną grządkę pomidorów…
Bo stwierdziła, że miała ona dla niej znaczenie sentymentalne.
Choć w sumie dla niej te pomidory mogły być wiele warte
Zaczęli się targować, zeszła do 700 zł a i tak nie dostała… (fikcja)
>>>>>>WEJDŹ PO CZĘŚĆ TUTAJ
Opisz w dziesięciu zdaniach usterke i wyślij na adres: czesci24(at)o2.pl
Czytanie książek
Ostatecznie zgadzam się ze stwierdzeniem, że nie jest tak bardzo ważne co się czyta tylko czy w ogóle...